Makijaż paletką Cocoa Blend - Zoeva
Jak zapewne wiesz, można kupić ją w sklepie internetowym Mintishop.
Aktualnie jest w cenie 89.90zł. Czy to dużo? Jak na jednorazowy wydatek owszem. Jak na rozbicie pojedynczych cieni? Nie bardzo. Jeden cień kosztuje przecież w przeliczeniu 8.99zł - to chyba niewielki koszt jak na świetną jakość. Cienie są bardzo, ale to bardzo napigmentowane. Ja jestem ich wielką fanką i jak widzę, podbijają one serce wiele kobiet, które zaczynają zabawę z makijażem jak i profesjonalnych wizażystów.
Samo zdjęcie poniżej nie jest niestety udane. Użyłam 5 cieni, które na zdjęciu ukazane są jako jedna plama. Cóż, muszę zdecydowanie robić zdjęcia w naturalnym świetle.
Na całej powiece użyłam jako bazy pierwszego, najjaśniejszego cienia tj. BITTER START, następnie na ruchomej powiece po wewnętrznej stronie PURE GANACHE, a przy zewnętrznym kąciku WARM NOTES jak i SUBTLE BLEND.
Dół maźnęłam od wewnętrznego kącika ponownie bazą oraz FRESHLY TOASTED.
Gdzie ten metaliczny róż na zdjęciu?
A tak prezentuje się cała paletka:
Na razie używałam ją wyłącznie do makijażu wieczorowego, jednak z pewnością można używać ją i na co dzień do pracy, szkoły - wystarczy użyć matowych cieni i odrobinę satyny. Cudo! Nie ma tutaj cienia którego nie będę używać. Każdy kolor jest naprawdę piękny i kochane... nie bójmy się ich używać!
Co ważne formuła nie zawiera: parabenów, olei mineralnych, zapachów czy ftalanów.
widziałam juz tą paletke u kogos innego, cudne są. ale nigdy nie mialam stycznosci ;)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze zabieram się za robienie makijaży o zbyt późnej godzinie i potem jest problem żeby zrobić zdjęcie...Znam ten ból.
OdpowiedzUsuńPaletka jest prześliczna, sama posiadam Carmel Melange od Zoevy, jest świetna!
Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie- dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem.
www.fattiechips.blogspot.com